Prawy do lewego

Wracając z miasta zawadziłem o Owada przy obwodnicy, gdzie kupuje i pracuje ponadprzeciętna ilość naszych ukraińskich kuzynów. Brytyjczycy mówią o Amerykanach: nasi amerykańscy kuzyni, pomyślałem, że użyję tej eleganckiej formy, zanim po Ukraińcach pojadę.
Bo po pierwsze jest ich za dużo. I za mało. W sensie: za dużo w sklepie, za mało na kasach. Płaćmy im mniej, niech zajmą swoje miejsca, co nie?
No więc była ta jedna oblężona kasa, ale przypomniałem sobie, że wyjątkowo nie kupiłem wina na święta i mogę skorzystać z kasy bezobsługowej. Wino na święta kupuję od połowy listopada do Wigilii włącznie, a próba opłacenia go w kasie samoobsługowej i tak wymaga wizyty kasjerki, która potwierdza moją pełnoletność.
Wywalam się na środkowej kasie, a moim śladem dwaj kuzyni, jeden po lewej, sprawnie wbijający produkty, a drugi trochę mniej ogarnięty – po prawej. Płacę telefonem, kiedy ten z prawej prosi o pomoc. Naplątał na panelu tak, że ja nie rozplączę, po zdawkowej próbie odsyłam go do nieobecnej obsługi i jadę do domu. Już na autostradzie coś mnie tknęło sprawdzam kieszeń – brak portfela. No kurde żesz mać, bądź uczynny to cię tak załatwią. Klasyk – prawy do lewego, jednemu klikałem odwrócony kieszenią kurtki do drugiego.
Dziadkowi udało się prysnąć przed nimi z Wołynia to dopadli mnie w Owadzie. Ale czekajno, tam przecież kamery są, już was nasza dzielna polska policja namierzy i… znów zonk, jak namierzy kiedy wszyscy w maskach.
Dlatego uważajcie na kuzynów, bo jest ich za dużo (i za mało naraz) i jeszcze ten Wołyń…
Portfel co prawda cały czas był w plecaku, ale niesmak pozostał :D.

3 myśli na temat “Prawy do lewego

  1. Mało znanym faktem jest to, że gdy Polska wkroczyła do Unii, to przestępczość w Polsce gwałtownie spadła. Ogromna większość przestępców wyjechała, część do pracy fizycznej, część na jumę. Dziś jest identycznie na Ukrainie. Swołocz wyjechała.

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz